Poselski projekt nowelizacji Prawa farmaceutycznego czy dojdzie do radykalnych zmian na rynku aptecznym?
Czy dojdzie do radykalnych zmian na polskim rynku aptecznym?
20 października bieżącego roku na posiedzeniu sejmowej Komisji ds. regulacji rynku farmaceutycznego ogłoszony został projekt nowelizacji Prawa farmaceutycznego (dalej „Projekt”), wprowadzający szereg daleko idących zmian w przepisach dotyczących wydawania zezwoleń na otwieranie nowych aptek.
Projekt ten nie wpłynął jeszcze do laski marszałkowskiej i nie został mu nadany oficjalny bieg ale mając na uwadze dotychczasowe doświadczenia z tego typu przedłożeniami należy się spodziewać, że szanse na to, że będzie w takiej formie procedowany przez Sejm są bardzo duże. Ponieważ dodatkowo już dzisiaj jest o nim bardzo głośno, postanowiliśmy przyjrzeć mu się bliżej.
Nieoficjalnie można usłyszeć, iż Projekt ma stanowić jeden ze środków zapobiegających dalszemu rozwojowi dużych sieci aptecznych.
W obecnym stanie prawnym uzyskanie zezwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej, polegającej na prowadzeniu apteki, nie jest uzależnione od spełnienia jakichkolwiek kryteriów o charakterze demograficznym bądź geograficznym. Nie obowiązuje również zastrzeżenie prawa do prowadzenia aptek wyłącznie dla farmaceutów. Ustawa prawo farmaceutyczne przewiduje, co prawda pewne ograniczenia dotyczące prowadzenia działalności na rynku oraz dotyczących własności aptek, jak an przykład tak zwane „incompatibilitas” – polegające na niemożności bycia jednocześnie właścicielem aptek i hurtowni oraz zakaz posiadania przez jednego przedsiębiorcę więcej niż 1% aptek w danym województwie, jednak nawet pomimo istnienia tych ograniczeń, polski rynek apteczny wydaje się być jednym z najbardziej liberalnych w Unii Europejskiej.
W niedalekiej przyszłości może się to jednak zmienić. Proponowane zmiany miałyby przede wszystkim dotyczyć rozszerzenia wymagań koniecznych do uzyskania zezwolenia na otwarcie nowej apteki i polegać na:
- Wprowadzeniu kryteriów geo- i demo- graficznych dla otwierania nowych aptek (zezwolenia miałyby nie być wydawane, jeżeli liczba mieszkańców województwa w przeliczeniu na jedną aptekę ogólnodostępną byłaby mniejsza niż 3000 osób, ale ograniczenia tego nie stosowałoby się jeżeli odległość planowanej lokalizacji byłaby większa niż 1000 metrów od najbliższej apteki);
- Wprowadzeniu kryterium wykształcenia – większościowy udział magistrów farmacji w aptece (co najmniej 51%), oraz
- Wprowadzeniu ilościowego limitu aptek, które mogą znajdować się pod kontrolą jednego podmiotu do maksymalnie 4 placówek.
Nowelizacja miałaby wyraźnie wyłączyć możliwość sukcesji generalnej zezwoleń na prowadzenie aptek na gruncie przepisów Kodeksu Spółek Handlowych.
Nowe przepisy miałyby wejść w życie już po upływie 7 dni od dnia ogłoszenia. Tak krótki okres vacatio legis nie pozwoli na przeprowadzenie działań dostosowawczych i zdaje się nie gwarantować dostatecznej ochrony interesów w toku oraz godziłby w interes ekonomiczny podmiotów, które poczyniły już nakłady na otwarcie nowych aptek.
Należy zauważyć, że proponowane zmiany legislacyjne nie są nowymi rozwiązaniami. Podobne ograniczenia próbowano wprowadzić już w przeszłości.
Miało to miejsce w związku z nowelizacją Ustawy z dnia 10 października 1991 r. o środkach farmaceutycznych, materiałach medycznych, aptekach, hurtowniach i Inspekcji Farmaceutycznej („ustawa o środkach farmaceutycznych”), która wprowadziła prawo do uzyskania koncesji wyłącznie dla farmaceutów. Przepis przejściowy przewidywał, że koncesje wydane przed dniem wejścia w życie ustawy zachowują swoją ważność tylko do końca roku 1992.
W orzeczeniu z dnia 20 sierpnia 1992 r. (sygn. K 4/92) Trybunał uznał te przepisy za niezgodnie z Konstytucją RP w brzmieniu nadanym tzw. nowelą grudniową z 1989 r. Trybunał uznał tego rodzaju ograniczenie za niezgodne z konstytucyjną zasadą wolności gospodarczej i ochrony własności stwierdzając m.in, co następuje: „ograniczenie możliwości ubiegania się o zezwolenie na prowadzenie aptek wyłącznie przez farmaceutów stoi w sprzeczności z konstytucyjną zasadą wolności gospodarczej”. Sejm podzielił ocenę wyrażoną w ww. orzeczeniu i uchylił zakwestionowane przepisy z dniem 31 grudnia 1992 r.
Jak się wydaje, porównanie i zestawienie wzorców konstytucyjnych zastosowanych w sprawie K 4/92 (wolność gospodarcza, ochrona własności) z zasadami obowiązującymi na gruncie Konstytucji RP z 1997 r. również obecnie powinno doprowadzić do daleko idących wątpliwości co do zgodności proponowanych w Projekcie rozwiązań z Konstytucją.