Z dniem 1 lipca 2018 r. wejdą zmiany, w wyniku których podatnicy nie będą już mogli swobodnie dysponować kwotą VAT wynikającą z wystawionej faktury
Wynikać to będzie z planowanej zmiany dotyczącej tzw. podzielonej płatności VAT (split payment). Nowe przepisy wpływaja na cash - flow podatników i dlatego warto przygotować się do ich wejścia w życie.
Dotychczas kwota podatku VAT, od momentu jej wpływu na konto firmy do momentu zapłaty na konto urzędu skarbowego, pozostawiona była do swobodnej dyspozycji podatnika. Ponieważ mechanizm ten był często wykorzystywany do nadużyć VAT, Minister Finansów postanowił zmienić dotychczasowy system rozliczania VAT pomiędzy kontrahentami.
1. NA CZYM POLEGA ZMIANA?
Zgodnie z proponowaną zmianą, nabywca będzie miał możliwość podzielenia płatności na dwie części. W takim wypadku kwota netto transferowana będzie na dotychczasowe konto kontrahenta, a kwota podatku VAT na specjalny rachunek VAT dostawy. Dostawca będzie mógł swobodnie korzystać z kwoty netto, natomiast będzie miał ograniczone możliwości dysponowania środkami znajdującymi się na rachunku VAT w ten sposób, że będzie mógł:
- dokonywać przelewu z konta VAT na inne konto VAT,
- dokonać płatności VAT na rzecz własnego dostawcy oraz
- opłacać swoje zobowiązanie podatkowe z tytułu VAT do urzędu skarbowego (przeznaczenie na inne cele będzie wymagało zgody US).
2. JEDNA PŁATNOŚĆ – DWA RACHUNKI
Od strony praktycznej przelew płatności podzielonej będzie polegał na tym, że nabywca wykona jeden przelew, a podziału płatności na osobne konta dokona bank (to nabywca, a nie dostawca decyduje o zastosowaniu nowej metody płatności).
3. KORZYŚCI DLA PODATNIKÓW
Z zastosowania podzielonej płatności wynikają dla nabywcy konkretne korzyści. Dla przykładu - do nabywcy nie stosuje się przepisów o dodatkowej sankcji VAT w zakresie, w jakim VAT naliczony wynika z faktury zapłaconej za pośrednictwem specjalnego rachunku. Z kolei sprzedający rozliczający się za pośrednictwem rachunku VAT, w przypadku zapłaty podatku przed terminem, będzie mógł pomniejszyć VAT wpłacany do urzędu skarbowego o kwotę wyliczoną wg. specjalnego algorytmu określonego w ustawie.
4. CZASEM MOŻLIWY PRZEPADEK PIENIĘDZY
Poza wspomnianymi korzyściami, ze zmianami wiążą się także niejasności, które mogą być wykorzystywane przez organy podatkowe. Nie jest na przykład na ten moment do końca jasny zakres ingerencji organów podatkowych w rachunek VAT. Oficjalnie przyznaje się, że organy podatkowe nie będą miały żadnego dostępu do środków zgromadzonych na rachunku VAT. Z drugiej jednak strony nowe przepisy wprowadzają wiele możliwości do faktycznego blokowania środków zgromadzonych na rachunku VAT przez urząd skarbowy, np. w sytuacji, gdy po zakończeniu działalności przez podatnika, który posiada zaległości podatkowe, kwoty z rachunku VAT zostaną automatycznie przekazane na zapłatę tych zaległości. Co więcej, w przypadku wykreślenia podatnika, którego organy skarbowe uznają za „nie istniejącego”, środki z rachunku VAT podlegać będą w całości przepadkowi.
5. MOŻLIWA DODATKOWA KONTROLA
Rozliczanie płatności za faktury opłacane za pośrednictwem rachunku VAT wiąże się także z innymi niebezpieczeństwami. Podatnicy nie będą bowiem mieli pełnego dostępu do środków zgromadzonych na specjalnym rachunku. Chociaż w teorii będzie można wnioskować do urzędu skarbowego o inne niż wskazane w ustawie przeznaczenie środków, to jednak należy spodziewać się, że zgody takie będą udzielane rzadko (za to zapewne nierzadko mogą być poprzedzone kontrolą skarbową).
6. NEGATYWNY WPŁYW NA CASH - FLOW
Co więcej, to organy podatkowe będą również decydowały o kwocie zgromadzonej na rachunku VAT, jaką może swobodnie dysponować podatnik. Biorąc pod uwagę, że fiskus na wydanie zgody będzie miał aż 90 dni, u podatników oznacza to trwający przez 3 miesiące stan niepewności co do stanu aktualnego stanu środków pieniężnych, co zdecydowanie niekorzystnie wpływało będzie na firmowy cash – flow.
7. DODATKOWE EWIDENCJE
Nowe przepisy dodatkowo komplikują także obowiązki ewidencyjne podatników. W praktyce bowiem będzie zdarzało się, że część kontrahentów będzie rozliczała się za pośrednictwem rachunku VAT, a część w sposób tradycyjny. Dla dostawcy oznacza to, że część podatku VAT należnego będzie zgromadzona na specjalnym rachunku VAT, a część na rachunku rozliczeniowym. W takiej sytuacji niezbędne będzie także prowadzenie dwóch ewidencji VAT. Sprawa skomplikuje się jeszcze bardziej w przypadku podatników rozliczających się za pomocą proporcji. W takim przypadku bowiem na dwie ewidencje VAT może nałożyć się także ewidencja obrotu opodatkowanego i nieopodatkowanego.
8. JAKIE KROKI NALEŻY PODJĄĆ?
Chociaż powyższe zmiany wydają się na pierwszy rzut oka korzystne dla podatników, to nieuchronnie wpływać będą także na rachunkowość i ewidencje firmy. Nie do uniknięcia wydaje się także wcześniejsze ułożenie relacji z kontrahentami i podjęcie wspólnej decyzji, czy płatności dokonywane będą w nowy sposób, czy też według procedury sprzed zmian, co pozwoli na uniknięcie ewentualnych sporów i nieporozumień biznesowych. Ilość czynników (zarówno prawnych, jak i finansowych oraz biznesowych) wpływających na ostateczne podjęcie decyzji biznesowej, co do zastosowania modelu wzajemnych płatności po 1 stycznia 2018 r. sprawia, że jeszcze przed tym dniem niezbędne wydaje się całościowe zarządzenie zagadnieniem z udziałem prawników i doradców podatkowych.